Katarzyna Maciejewska
pedagog
Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 3 w Łodzi


„Wybrałem lewą rączkę”

DZIECI, KTÓRE POSŁUGUJĄ SIĘ LEWĄ RĘKĄ, STANOWIĄ KILKA PROCENT WSZYSTKICH MALCÓW.


Do niedawna aktualne było przekonanie, że dziecko leworęczne ma jakiś defekt. -To mańkut – określenie to sugerowało człowieka gorszego, mniej zdolnego, do którego odnoszono się z pewną pogardą. To już odległa historia. Teraz już tylko niektóre babcie cierpliwie przekładają wnukom łyżeczkę, kredkę czy szczoteczkę do zębów z lewej rączki do prawej. Tłumaczą to tym, że tak będzie dzieciom wygodniej, bo przecież świat należy do praworęcznych.

Psychologowie zgodnie twierdzą, że zdecydowana leworęczność, czyli całkowita dominacja lewej strony ciała ( posługiwanie się lewą ręką, preferencja lewego oka i lewej nogi ), jest cechą zupełnie naturalną, która nie ma wpływu na życie i rozwój dziecka. Lateralizacja, czyli przewaga jednej strony przy wykonywaniu czynności ruchowych, powstaje stopniowo. Małe dziecko często posługuje się obiema rączkami- po zabawkę sięga raz jedną, raz drugą ręką itp.

Gotowość jednej strony wykształca się powoli. Nawet we wczesnym wieku przedszkolnym trudno jeszcze mówić o stałej dominacji jednej strony, choć można już zaobserwować pewne preferencje. Natomiast jeżeli w wieku 5-6 lat dziecko posługuje się przede wszystkim lewą ręką, to możemy się spodziewać, że będzie leworęczne.

Całkowita dominacja lewostronna nie stanowi żadnego problemu. Kłopoty mogą pojawić się przy tzw. skrzyżowanej lateralizacji. Polega ona na tym, że np. dziecko preferuje lewą rękę, ale jednocześnie prawe oko. Takie skrzyżowanie należy szybko wykryć, aby nie dopuścić do powstania trudności szkolnych. Dlatego też, jeśli nasze dziecko posługuje się lewą ręką, to około szóstego roku życia należy sprawdzić, czy jest to dominacja pełna. Możemy zrobić to samodzielnie w domu lub podczas wizyty u psychologa.

Sprawdź, czy twoje dziecko jest praworęczne

Około 3-4 roku życia u dziecka utrwala się dominacja jednej ze stron ciała: prawej lub lewej. Najwyraźniej widać to na przykładzie używania ręki, nogi i oka. Ten test pomoże ocenić, czy nasze dziecko jest prawo-, czy leworęczne. Najlepiej wykonać go podczas zabawy, uważnie obserwując malca. Przy każdym pytaniu wpisz literkę:

P - jeśli wykonuje ją zawsze prawą ręką (nogą lub okiem)
L - jeśli wykonuje ją zawsze lewą ręką (nogą lub okiem)
O - jeśli wykonuje raz jedną, raz drugą ręką (nogą lub okiem)

KTÓRĄ RĘKĄ…
- sięga po zabawkę
- uderza piąstką w stół
- chwyta łyżkę
- myje ząbki
- naśladuje codzienne czynności (czesze lalę, nalewa coś do kubeczka)
- posługuje się w sytuacjach nowych i trudnych

KTÓRYM OKIEM…
- zagląda przez dziurkę od klucza
- patrzy w kalejdoskop lub okienko w aparacie fotograficznym
- zagląda do butelki

KTÓRĄ NOGĄ…
- kopie piłkę
- staje na jednej nodze
- utrzymuje ciężar ciała podczas ślizgania się
- odpycha się podczas jazdy na hulajnodze
- rozpoczyna wchodzenie po schodach

Wyniki testu:

WYRAŹNA PRZEWAGA P - dziecko jest praworęczne
WYRAŹNA PRZEWAGA L – dziecko jest „silnie” leworęczne
WYSTĘPOWANIE L i O - dziecko ma skrzyżowaną lateralizację (może być oburęczne)

Podsumuj wyniki:

Przewaga liter wskaże , która strona ciała dominuje u Twojego dziecka lub wykaże, że maluch posługuje się równie sprawnie dwiema rękami. Test warto powtórzyć za kilka miesięcy.

Jeżeli dziecko wybiera konsekwentnie wszystkie części ciała po lewej stronie, mamy do czynienia z wczesną i silną lateralizacją lewostronną. Nie należy wówczas proponować dziecku posługiwania się prawą ręką, próbować go „przestawiać”, bo zakłóci to naturalny rozwój. Trzeba usprawniać rękę lewą.

Jeśli natomiast stwierdzimy u malca oburęczność, możemy mu proponować ( bez nacisku ) próby wykonywania czynności ręką prawą. Usprawniać trzeba obie rączki. Z czasem malec sam powinien podjąć decyzję, którą ręką chce rysować i pisać.

Wyniki minitestu najlepiej skonsultować z psychologiem.


Katarzyna Maciejewska - pedagog